Będąc na wakacjach w Grecji miałam okazję posmakować regionalnej potrawy Stifado:)
Długo trwało zanim odtworzyłam ten smak w domu ale w końcu się udało:) Dzielę się z Wami moim ulubionym daniem, które smakuje wybornie z frytkami z batatów!
Będąc na wakacjach w Grecji miałam okazję posmakować regionalnej potrawy Stifado:)
Długo trwało zanim odtworzyłam ten smak w domu ale w końcu się udało:) Dzielę się z Wami moim ulubionym daniem, które smakuje wybornie z frytkami z batatów!
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. Wołowinę pokrój w kostkę, rozgrzej patelnię i partiami obsmaż wołowinę na suchej patelni. Zrumienione mięso przełóż do głębokiego naczynia żaroodpornego z pokrywką. Czosnek i jedną dużą cebulę drobno posiekaj.
Kiedy zrumienisz ostatnią partię mięsa wlej na patelnię 2 łyżki oliwy, dorzuć posiekaną cebulę i czosnek i smaż przez kilka minut aż zmiękną. Dolej wino, przykryj patelnię i gotuj około 5 minut. Do sosu dodaj pomidory razem z gałką muszkatołową, cynamonem, goździkami, liśćmi laurowymi i rozmarynem. Dopraw solą i pieprzem, a gdy zawartość patelni się zagotuje przelej ją do naczynia z mięsem. Dolej tyle gorącej wody aby mięso było prawie przykryte. Sprawdź smak i ewentualnie dopraw solą i pieprzem. Przykryj naczynie i wstaw do nagrzanego piekarnika na około 1 godzinę.
Gdy mięso jest w piekarniku obierz i w całości podsmaż na 2 łyżkach oliwy cebulki dymki do lekkiego zrumienienia. Cebulki przełóż do naczynia z mięsem, a naczynie wstaw z powrotem do piekarnika na kolejne 2 godziny. W razie potrzeby możesz dolewać tyle wody aby mięso było prawie przykryte. Sos powinien być gęsty:)